Golf

Volkswagen Golf MK5

Volkswagen Golf Mk4 był bardzo udanym autem, jednak nawet Volkswagen zauważył, że w zakresie stylistyki zbyt blisko było mu do poprzedniej, trzeciej generacji popularnego kompaktowego hatchbacka. Kiedy więc w 2003 roku na salonie we Frankfurcie zadebiutował Golf Mk5, dało się zauważyć wyraźny krok naprzód.

Volkswagen nie należy do tych producentów, którzy przeprowadzają dużo faceliftingów i lubią poważne zmiany. Firma z Wolfsburga woli raczej stopniową ewolucję konstrukcji i sylwetki. Wprawdzie po Golfie Mk5 widać, kto jest jego przodkiem, jednak pod względem stylistycznym auto stało się o wiele bardziej nowoczesne.

Nowoczesne są także jednostki napędowe oraz kilka dodatkowych rozwiązań, którymi Volkswagen ponownie pokazał, że zna się na robieniu aut osobowych.

Tym razem jednak wszystko musiało być o wiele lepsze. Niezniszczalna jednostka wysokoprężna TDI znana z poprzedniej generacji Golfa była już nieco przestarzała, więc Volkswagen oferował także nowocześniejsze diesle wyposażone we wtryskiwacze common rail.

Były to motory o pojemności 2,0 l, dostępne w wersjach o mocy 140 oraz 170 KM. Od 2005 roku w Golfach TDI montowano ponadto filtr cząstek stałych oznaczony jako DPF. Fani ekonomicznej jazdy decydowali się na odmianę oznaczoną napisem BlueMotion.

Ta ekowersja sprzedawana w latach 2007-2009 napędzana była silnikiem 1,9 TDI o mocy 105 KM. Taki Golf przyspieszał do pierwszej setki w 11,3 s oraz osiągał prędkość maksymalną 190 km/h, spalając przy tym średnio 4,5 l oleju napędowego na 100 km. Tak wyglądała wtedy odpowiedź Volkswagena na zyskujące coraz większą popularność auta z napędem hybrydowym. Najsłabszą jednostką benzynową był wolnossący motor 1,4 o mocy 75 KM, a od 2005 roku Volkswagen oferował ten silnik z turbosprężarką. Motor 1,4 TSI rozwijał moc od 140 do nawet 170 KM.

Dla najbardziej wymagających przeznaczona była odmiana GTI, która w Golfie Mk5 wreszcie zmartwychwstała. Wcześniejsze Golfy GTI były nieco otyłe, teraz postawiono na nowoczesną jednostkę 2,0 TFSI o mocy 200 KM i rewelacyjną dwusprzęgłową przekładnię DSG, która dostępna była także w cywilnych wersjach Golfa.

Pierwsza setka w 7,2 s i prędkość maksymalna 235 km/h, a przy tym naprawdę niezłe prowadzenie. Klienci, którym nie podobała się tapicerka w kratę, czerwony lakier i przepiękne felgi, decydowali się na wersję R32. Wolnossący silnik V6 o pojemności 3,2 l produkował aż 250 KM, dzięki czemu auto rozpędzało się do pierwszej setki w 6,5 s.

Również od strony użytkowej Golf Mk5 był bardzo dobrym autem. Skrzynie DSG znacznie zwiększały komfort podróżowania oraz dbały o to, by paliwo nie zużywało się zbyt szybko, automatyczna klimatyzacja zapewnia odpowiednią temperaturę powietrza we wnętrzu, a system nawigacji zawsze doprowadzi nas do celu. Volkswagen Golf Mk5 jest naprawdę solidnym autkiem, które przejęło sporo z wyposażenia większych i bardziej luksusowych samochodów z lat 90.

Na Starym Kontynencie wersja sedan Volkswagena Golfa piątej generacji nosi nazwę Jetta. Oczywiście pojawiła się także odmiana Variant. Miała ona bagażnik o pojemności 505 l, który po złożeniu tylnej kanapy zmieści aż 1550 l.

Zamiast wersji Cabrio na rynku pojawił się Volkswagen Eos wyposażony w twardy składany hardtop. Ponadto pod koniec 2004 roku Volkswagen zaprezentował też MPV o nazwie Golf Plus. Auto miało być czymś pomiędzy kompaktowym Golfem a rodzinnym Touranem.

Nowoczesna przekładnia DSG, bogate wyposażenie oraz rewelacyjna wersja GTI to największe zalety tej generacji Volkswagena Golfa. Do wad tego modelu zaliczyć można słabe i paliwożerne wolnossące silniki benzynowe oraz mało interesującą stylistykę.

Wersje wyposażeniowe

Dane techniczne